Czterech ratowników z Bieszczadzkiego Pogotowia Ratunkowego trafiło na kwarantannę. Są wyłączeni ze służby, dopóki nie otrzymają wyników testu na koronawirusa. Ratownicy zostali wykluczeni z pracy przez... ludzką bezmyślność. Zostali okłamani.
- A ludzie kłamią, kłamią i #kłamią- czterech ratowników w ciągu jednego wieczoru zostało w kwarantannie. Nie wrócą rano do domu... będziemy czekali z niepokojem na wynik ?Jesteśmy bezsilni - to wpis Bieszczadzkiego Pogotowia Ratunkowego.
Takim sposobem ratownicy trafili na kwarantannę. Przypominamy o akcji "Nie Kłam Medyka". Ratownicy chcą zapobiec sytuacjom, w którym ktoś wzywa karetkę i zataja, że złe samopoczucie może być spowodowane przez koronawirusa.
Niestety, to nie pierwsza sytuacja, kiedy ratownicy zostali okłamani. Zobacz też: Koronawirus: rodzina zataiła prawdę. Dwa zespoły pogotowia trafiło na kwarantannę!
Łzawią ci oczy? Może masz koronawirusa