Studentom Politechniki Rzeszowskiej udało się wrócić bezpiecznie do domu z Chin tuż przed wprowadzeniem blokady komunikacyjnej. Polacy opuścili opanowaną zarazą nowego koronawirusa prowincję Wuhan, pociągiem dotarli do Pekinu, a stamtąd samolotem na Okęcie.
Zobacz: ŚMIERTELNY wirus z Chin na Podkarpaciu? Polacy pod opieką służb medycznych!
- Wszystkie osoby poddane były weryfikacji pod kątem stanu zdrowia. Osoby przebywające aktualnie na terenie województwa są zdrowe, a dla bezpieczeństwa objęto ich nadzorem epidemiologicznym. W najbliższym czasie planowany jest powrót na teren województwa kolejnego studenta - wyjaśnia dr Adam Sidor, podkarpacki państwowy wojewódzki inspektor sanitarny.
Jak się dowiedziała się Gazeta Wyborcza, jeden ze studentów podczas podróży powrotnej z Chin zatrzymał się w innym kraju i ciągle nie wrócił do Polski.
Przypomnijmy - sobotę, 25 stycznia grupa trzech studentów z Podkarpacia profilaktycznie została skierowana na obserwację do szpitala specjalistycznego poza województwem.
CZYM JEST KORONAWIRUS?
Koronawirus 2019-nCoV jest wirusem osłonkowym, podatnym na działanie wszystkich rozpuszczalników lipidów. Należy pamiętać o częstym myciu rąk wodą z mydłem lub dezynfekować je środkiem na bazie alkoholu.
Okres wylęgania wirusa może trwać do 14 dni. Najczęściej 5-6 dni. W tym czasie podróżujący z obszarów wysokiego ryzyka powinien obserwować swój stan zdrowia.
W przypadku pojawienia się symptomów takich jak:
- gorączka powyżej 38°C;
- kaszel;
- duszność.
podróżny powinien skontaktować się z lekarzem, który poinstruuje go o dalszych działaniach.