Ta tragedia wstrząsnęła mieszkańcami Podkarpacia. W czwartek na jednej z ulic w Wyszatycach doszło do śmiertelnego wypadku. Poboczem szły trzy młode kobiety, w które uderzył samochód. Dwie kobiety ranne trafiły do szpitala, jedna, 20-letnia, zmarła.
Kierowca nie zatrzymał się, by udzielić pomocy. Udało się wskazać samochód biorący udział w tym zdarzeniu dzięki anonimowemu zgłoszeniu na policję. Zatrzymano dwóch podejrzanych mężczyzn w wieku 42 i 37 lat. Obaj byli pijani - mieli ponad 1,7 promila alkoholu w wydychanym powietrzu.
Po przesłuchaniu straszy z mężczyzn przyznał, że to on siedział za kierownicą:
- Mężczyzna został tymczasowo aresztowany na okres trzech miesięcy. Wobec pasażera zastosowano dozór policyjny trzy razy w tygodniu - mówi nam Marta Fac, rzecznik KMP w Przemyślu.
Kierowcy grozi do 12 lat więzienia.