Ponadgabarytowy ładunek przewożony był nocą z 18 na 19 grudnia ulicami Rzeszowa. Silosy miały trafić do Ożarowa, ale dalszej jazdy zakazali po kontroli podkarpaccy inspektorzy Inspekcji Transportu Drogowego.
Szerokość przewożonego zestawu wyniosła ponad 5 metrów. Tym samym dopuszczalne normy przekroczono o 110%, bo dopuszczalna prawem szerokość to 2,55 m. Kierowcy posiadali zezwolenie na przewóz, ale nie był to dokument właściwej kategorii. Jeden z prowadzących naruszył także normy czasu pracy – ujawnili inspektorzy ITD.
W związku z brakiem możliwości skierowania na parking, który mógłby przyjąć tak duże pojazdy, transport zawrócono do miejsca załadunku, znajdującego się 3 kilometry od miejsca kontroli. Wobec przedsiębiorcy toczą się natomiast postępowania administracyjne zagrożone łączną karą 40 tysięcy złotych.