Krosno: Pomagali psu, uderzył w nich rozpędzony samochód. Pomóżmy poszkodowanemu rodzeństwu

i

Autor: Pomagam.pl Krosno: Pomagali psu, uderzył w nich rozpędzony samochód. Pomóżmy poszkodowanemu rodzeństwu

Krosno: Pomagali psu, uderzył w nich rozpędzony samochód. Pomóżmy poszkodowanemu rodzeństwu

2018-03-15 11:55

Stali na poboczu z potrzebującym psiakiem. Czekali na służby. Wtedy uderzył w nich rozpędzony pojazd. Kierowca był pijany.

O tym wypadku jest wyjątkowo głośno. Troje rodzeństwa pomagało psu i padło ofiarą wypadku - w pieszych uderzył rozpędzony samochód, którym kierował pijany:

Zobacz: Krosno: Pijany 22-latek spowodował wypadek. Trzy osoby zostały ranne [ZDJĘCIA]

Dwie osoby odniosły poważne obrażenia:

"Wskutek nieszczęśliwego wypadku, fizycznie poszkodowani zostali Sebastian i Marzenka, która doznała najpoważniejszych obrażeń, takich jak m.in. złamanie miednicy, liczne złamania żeber,  a także obojczyków. Silne uderzenie doprowadziło do powstania podskórnej odmy płuc. Była utrzymywana przez lekarzy w śpiączce farmakologicznej. W szpitalu ustabilizowano jej miednicę, ale na tym nie koniec jej powrotu do zdrowia. Ze względu na liczne obrzęki lekarze wstrzymują się od podejmowania decyzji o kolejnych operacjach, które najprawdopodobniej będą konieczne, aby Marzenka mogła dojść do sprawności fizycznej.  Sebastian również trafił do szpitala z poważnym złamaniem nogi. Ma on uszkodzoną kostkę boczną i liczne złamania kości piszczelowej. Obecnie leży w szpitalu na wyciągu i czeka na operację. Najstarszy brat, Mateusz zadziałał instynktownie co umożliwiło mu odskoczenie od samochodu, dlatego fizycznie wyszedł z tego zdarzenia cało.  Sprawność fizyczna dla człowieka jest bardzo ważna, ale to co dzieje się w głowie po takim wypadku powoduje wielką traumę i zaburzenia w psychice człowieka. Tak też się stało w przypadku Mateusza, który psychicznie jest w bardzo złym stanie" - czytamy na platformie pomagam.pl.

Przyjaciele poszkodowanych zbierają pieniądze na leczenie rodzeństwa. Możesz pomóc TUTAJ. 

Zobacz też: Przemyśl: Staruszka leżała na podłodze przez kilka dni. Nie była w stanie sama wstać

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki