Jak informuje nas rzecznik podkarpackiej policji, po wystartowaniu z lotniska w Krośnie doszło do awarii samolotu. W związku z tym, pilot był zmuszony do awaryjnego lądowania na sąsiadującej z lotniskiem działce.
Na szczęście pilot opuścił samolot o własnych siłach. Na miejscu pracują służby, które usuwają rozbity samolot. Jak dodaje policja, w konsekwencji wypadku uszkodzeniu uległ garaż oraz znajdujący się w nim samochód.
Trwa ustalanie przyczyn awaryjnego lądowania.
Polecany artykuł: