W poniedziałek około godziny 18 dyżurny w Krośnie odebrał telefon od młodej dziewczyny, która poinformowała, że na ulicy Konopnickiej ktoś próbuje odebrać sobie życie. Szybko przyznała, że tak naprawdę to ona stoi na moście i próbuje skoczyć.
Na miejsce skierowano patrol, a dyżurny starał się umiejętnie pokierować rozmową, która nagle została przerwana:
Polecany artykuł:
- W tym czasie policjanci dotarli na miejsce i wciągnęli na chodnik stojącą na krawędzi mostu 15-letnią dziewczynę - wyjaśniają policjanci.
Nastolatka trafiła pod opiekę lekarzy.