Do zdarzenia doszło w czwartek (4 marca). Przed godz. 13:00 tarnobrzeska policja otrzymała zgłoszenie, że na schodach pawilonów handlowych przy ul. Wyspiańskiego mężczyzna krzyczy, że "nie wyszło mu w życiu” i zapewne będzie chciał skoczyć. Jak informuje "Tygodnik Nadwiślański", natychmiast na miejsce przyjechali mundurowi, którzy zlokalizowali mężczyznę i zaczęli z nim rozmawiać. Wtedy na jaw wyszła cała prawda.
- Okazało się, że rzeczywiście, na schodach jednego z pawilonów stoi mężczyzna i bardzo głośno krzyczy. Nie wołał jednak, że „nie wyszło mu w życiu”, tylko śpiewał piosenkę „Sen o dolinie” Budki Suflera, zaczynającą się od słów „Znowu w życiu mi nie wyszło…” - powiedziała lokalnego tygodnikowi podinspektor Beata Jędrzejewska – Wrona, rzecznik prasowy KMP w Tarnobrzegu.
Polecany artykuł:
Mężczyzna podkreślił w rozmowie z policjantami, że nie ma od myśli samobójczych, a piosenkę śpiewał, ponieważ chciał uzewnętrznić swoje emocje. Ostatecznie skończyło się na strachu, ale mężczyzna został ukarany mandatem za zakłócanie porządku.
Polecany artykuł: