Ks. Sebastian Picur o "pigułce po" od 15. roku życia. W sieci zawrzało
Do Sejmu trafił projekt ustawy o dostępie do antykoncepcji awaryjnej dla osób od 15. roku życia. Zakłada on, że pigułka "dzień po" będzie wydawana osobom niepełnoletnim na receptę.
Ksiądz Sebastian Picur, który prowadzi konto na TikToku i często zabiera głos w sprawach społecznych, porównał dostęp do tych leków do dostępu do napojów energetycznych. Od 1 stycznia aby zakupić popularne wśród młodzieży energetyki należy okazać dowód. "Energetyki od 18 lat, pigułka "dzień po" od 15. Czy ktoś mi wytłumaczy logikę?" - spytał obserwujących.
W sieci zawrzało. Chociaż wiele osób poparło pytanie księdza Picura, to jego film zalała fala krytycznych komentarzy: "energetyki szkodzą zdrowiu, a tabletka zapobiega ciąży i jest przyjmowana sporadycznie. Serio to takie trudne do zrozumienia.", "trudniejsze do zrozumienia jest, że pogrzeb kosztuje nawet 2tys zł", "Nie musi ksiądz tego rozumieć przecież to księdza nie dotyczy", "Może ktoś wytłumaczyć na logikę dlaczego księża nie płacą podatków?", "już tłumaczę. po energetyk sięga się samemu . po gwałt nie. wystarczająco jasne? lepsza piguła po niż aborcja.", "a co ma tabletka antykoncepcyjna do energetyków", "Dlatego iż energetyki są bardzo szkodliwe. A dziecko w wieku 15 lat nie da rady wychować swojego dziecka. Nie rozumiem co tu jest niezrozumiałe.", "ponieważ energetyki młodym ludziom szkodzą a antykoncepcja nie jest grzechem. jest to świadome rodzicielstwo." pisali internauci.
Polecany artykuł: