Mieszkaniec gm. Łańcut wpuścił je do domu, by się ogrzały. Zginęło mu kilka tysięcy złotych
Do zdarzenia doszło w poniedziałek 25.01 przed godz. 16. Jak informuje policja na posesję mieszkańca gminy Łańcut weszły wtedy dwie kobiety o ciemnej karnacji skóry, prosząc o pomoc. Jak twierdziły sprzedawały koce i bardzo zmarzły. Jedna z nich poprosiła o kubek wody. Mężczyzna wpuścił je do ganku oraz podał ciepły napój. Po dłuższej rozmowie obie kobiety opuściły posesję. Niestety ta wizyta nie skończyła się dobrze dla mieszkańca gm. Łańcut.Po ich wyjściu mężczyzna stwierdził kradzież schowanych w kurtce pieniędzy. Kobiety natomiast odjechały z czekającym nieopodal kierowcą.
- Policja ostrzega przed wpuszczaniem do domów nieznanych osób. Jeżeli już do tego doszło, należy kontrolować ich zachowanie i cały czas je obserwować. Potencjalni sprawcy podają różne preteksty, aby dostać się do mieszkania. Często są to dwie kobiety, które po wejściu do środka, robią dużo zamieszania, pokazują różne przyniesione ze sobą przedmioty. Po odwróceniu uwagi, dokonują kradzieży i odjeżdżają z czekającym niedaleko kierowcą. - apelują policjanci z KPP Łańcut.