Zaczęło się od nieśmiałych podrygów w klubowych rytmach, a skończyło na istnym szaleństwie z R&B i hip-hopem. Tak można podsumować Letnią Scenę Eski w Rzeszowie.
Na Stadion Miejski przy ulicy Hetmańskiej przybyły tłumy. O godzinie 19.00 bawiły się razem z Wet Fingers, czyli duetem producentów muzyki klubowej. DJ Adamus i Mafia Mike lubują się w remiksowaniu polskich hitów sprzed lat. W Rzeszowie udowodnili, że robią to na bardzo wysokim poziomie.
Po Wet Fingers scena należała do zespołu VIDEO, który o czwartej nad ranem opuścił Szczecin, gdzie na ESKA Music Awards odbierał statuetkę dla najlepszego zespołu. Mimo zmęczenia grupa zrobiła niebywałe show. Nie zabrakło wspólnego śpiewania. Ci, którzy mieli więcej szczęścia, mogli wystąpić z VIDEO na scenie.
O godzinie 21 czas należał do chłopaków z Afromental. Zaczęło się od fajerwerków i na nich zakończyło - Łozo, Tomson i Baron pokazali, że potrafią dać czadu.