Leżajsk: tasakiem odciął Maksowi dłoń. Internauci piszą, że to facebookowa ściema

i

Autor: BO/SUPER EXPRESS Leżajsk: tasakiem odciął Maksowi dłoń. Internauci piszą, że to "facebookowa ściema"

Leżajsk: tasakiem odciął Maksowi dłoń. Internauci piszą, że to "facebookowa ściema"

2021-09-23 13:10

W Leżajsku napastnik zaatakował młodego chłopaka. Podjechał na skuterze i obciął dłoń 21-latkowi, który przystanął, aby założyć łańcuch w rowerze. Informacja o tym makabrycznym wydarzeniu wstrząsnęła chyba każdym. Do tego stopnia, że niektórzy wręcz nie uwierzyli, że stało się coś tak strasznego.

Przypomnijmy, w poniedziałek (20 września), wieczorem mężczyzna na skuterze zaatakował 21-letniego Maksymiliana na ul. Lipy w Leżajsku. Młody chłopak jechał na rowerze i przystanął, aby założyć łańcuch. Motocyklista podjechał do 21-latka i obciął mu dłoń! Następnie uciekł. 21-letni rowerzysta trafił do szpitala. Wczoraj w szpitalu w Krakowie przeszedł operację przyszycia ręki. We wtorek zatrzymano w tej sprawie 43-letniego Marka T., mieszkańca pow. leżajskiego.

- W środę po 14.00 podejrzany 43-latek został doprowadzony do prokuratury w Leżajsku, gdzie przyznał się do zarzucanych mu czynów i złożył wyjaśnienia - informuje rzecznik Prokuratury Okręgowej w Rzeszowie Krzysztof Ciechanowski.

Dziś mężczyzna trafił do aresztu na 3 miesiące.

To, co się wydarzyło w Leżajsku, mrozi krew w żyłach. Mieszkańcy są wstrząśnięci tragedią. Z przerażeniem w oczach relacjonują to, co się działo w poniedziałkowy wieczór.

- Odcięta dłoń leżała na drodze, a ten chłopak tak biegał i krzyczał. Ludzie myśleli, że on żartuje, dopiero potem zobaczyliśmy rękę. Ludzie próbowali ratować chłopaka, zabezpieczyć rękę, a on cały czas biegał po ulicy i machał ręką. Dlatego teraz jest tutaj wszędzie tyle krwi - mówią w rozmowie z reporterką "Super Expressu" mieszkańcy Leżajska.

Czytaj też: Dramat Maksa. Tasakiem odcięto mu dłoń. To były porachunki?! Drastyczne zdjęcia

Dalsza część artykułu poniżej zdjęć:

Internauci: "facebookowa ściema"

Sprawa jest komentowana w mediach społecznościowych. Tragedia, jaka się wydarzyła w Leżajsku jest dla niektórych tak straszna i nieprawdopodobna, że pojawiły się głosy, że to... "Kolejna ściema facebokowa". Chodzi zapewne o wirus na Facebooku, który wygląda tak, że znajomi "udostępniają" fałszywe linki.

Internauci szeroko komentują dramat, do którego doszło na Podkarpaciu: "Jakim trzeba być potworem, żeby coś takiego zrobić, to się w głowie nie mieści", "Ciarki przechodzą, człowiek nie będzie mógł wyjść", "Ten świat zwariował. Jak można coś takiego zrobić drugiemu człowiekowi". jest też sporo głosów wsparcia dla 21-latka: "Życzę młodzieńcowi szybkiego powrotu do zdrowia i oby operacja się udała".

Obciął dłoń maczetą 21-letniemu Maksymilianowi. Masakra w Leżajsku
Sonda
Czy czujesz się bezpiecznie w swoim mieście?

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki