Ci, którzy będą chcieli bezpośrednio na lotnisku w podrzeszowskiej Jasionce wsiąść do samolotu PLL LOT, by po około dziesięciogodzinnym locie wylądować w porcie lotniczym Newark-Liberty, około 15 kilometrów od centrum Nowego Jorku, będą się musieli pospieszyć. Ze stolicy Podkarpacia udamy się tam jedynie do końca października.
Od początku zimowego rozkładu lotów, czyli od listopada, do najludniejszego miasta w Stanach Zjednoczonych dolecimy, ale z przesiadkami, choćby w Warszawie. Informacje tą potwierdziły nam bezpośrednio Polskie Linie Lotnicze. "Nie będziemy już oferować bezpośredniego połączenia z Rzeszowa do Newark" - napisał przedstawiciel LOTu, czyli jedynej linii lotniczej, która w Rzeszowie oferowała transatlantycką podróż powietrzną. Aktualnie nie ma informacji, czy latem połączenie do USA powróci, jednak nie jest to wykluczone, z powodu większej liczby zainteresowanych pasażerów. Możliwe jest zatem, że będzie to przerwa wyłącznie na sezon zimowy.
Przypomnijmy, że połączenie lotnicze między Rzeszowem-Jasionką, a lotniskiem New York/Newark zostało zainaugurowane w kwietniu 2018 roku. Wtedy stolica województwa podkarpackiego została najmniejszym europejskim lotniskiem obsługującym loty transatlantyckie. Wielkim wydarzeniem na płycie lotniska była wówczas obecność samolotu wykonującego ten lot, czyli Boeinga Dreamlinera 787-8, będącego jednym z największych samolotów pasażerskich na świecie. W czasie jednego przelotu, tego typu samoloty pasażerskie dalekiego zasięgu (ważące nawet 215 ton), mogą zabierać na pokład do 250 osób.
Poniżej możecie zobaczyć "debiut" Dreamlinera na rzeszowskim lotnisku.
Polecany artykuł:
Setki marek premium i nie tylko! Super zniżki na oryginalne ubrania na stronie VAN GRAAF promocje.