W społeczeństwie rośnie frustracja. Niby wszyscy rozumieją, że trzeba zostać w domu i poddać się restrykcjom, żeby się nie zarazić i nie narażać innych. Jednak mnóstwo osób już jest mocno zirytowanych. Marian Telega (47l) utrzymuje się z pracy u lokalnych rolników. Mężczyzna jest bardzo zły na koronawirusa. Ma dość tego, że nie może pójść na zakupy, postać z sąsiadem za płotem jak dawniej, nie może normalnie pracować i pójść do lekarza, czy w spokoju po pracy posiedzieć przy piwie z kolegami. Z frustracją krzyczy odejdź koronawirusie, niech wróci normalność i spokój
Polecany artykuł:
– Mam dość tej kwarantanny. Nic nie jest normalne. W telewizji, radiu i w gazetach cały czas trąbią o kronawirusie. Zwariować można. Normalny człowiek nie usiedzi w domu cały czas! Idź precz koronawirusie! Idź, bo nikt cie tu nie chce! Niech w końcu będzie normalnie!- krzyczy zdenerwowany rolnik. –Gdyby ten cały koronawirus był materialną postacią to wziąłbym go na widły i rozniósł w drobny mak! Idź precz! –dodaje Marian Telega.
Niestety kwarantanna musi jeszcze chwile potrwać. Zostańcie w domu dla swojego bezpieczeństwa! N chwilę obecną je ma żadnego leku na koronawirusa, tylko zapobieganie przez izolację może nas uchronić.
Polecany artykuł:
TU KUPISZ "Super Express" w trakcie kwarantanny!