Wiosna to okres kiedy rodzą się malutkie zwierzęta. Niestety ludzie często zabierają je z lasu czy łąki, zauroczeni ich słodkością. Bezmyślnie zapominają, że zwierzęta małe będą przez chwilę, a opieka nad oseskami jest bardzo wymagająca. Tak też się stało rodzeństwem sarenek, które do lecznicy trafiły jako tygodniowe maluchy. Biedactwa zabrane od mamy z łąki, żeby były żywą ozdobą w ogródku. Ludzie karmili ich krowim mlekiem i na tragedię nie trzeba było długo czekać. Szybko się okazało, że jedna z sarenek nie może chodzić, zaś druga ma bolesne niestrawności. Do Ośrodka Rehabilitacji Zwierząt Chronionych w Przemyślu trafiły w bardzo kiepskim stanie. Niestety po dwóch dobach sarenka która miała niedowłady kończyn odeszła. Nie dało się naprawić ludzkich błędów i jej pomóc. Sarny muszą być karmione mlekiem kozim. Inne zwyczajnie im zaszkodzi. Ta która przeżyła musi przejść długie i wymagające leczenie. Wszystko przez głupotę i kilka dni zabawy w sarnią mamę. Weterynarze bez przerwy apelują. by nie zabierać dzikich zwierząt z lasu!
Ludzie karmili sarenki krowim mlekiem! Zrobiono im ogromną krzywdę [WIDEO, GALERIA]
2021-05-11
13:26
Kolejne ofiary bezmyślności ludzkiej, która przerodziła się w tragedię. Co roku tyle się mówi, by nie zabierać malutkich dzikich zwierząt z lasu, bo zapewne ich mama jest gdzieś w pobliżu. Niestety apele to ciągle za mało! Ludzie zauroczeni malutkimi oseskami zabierają je naturze. Bardzo szybko okazuje się, że nie potrafią się nimi zająć i skazują młode zwierzęta na śmierć w cierpieniach.
Ludzie karmili sarenkę krowim mlekiem. Zachorowała