W sobotę (11 września) doszło do tragedii w Dylągówce. Maciej Ś. był wspaniałym mężem i ojcem dwójki dzieci. Świat stał przed nim otworem. Niestety, jego życie przedwcześnie się skończyło. Co się stało tego feralnego dnia?
- Wstępnie ustalono, że 29-letni mężczyzna używając ciągnika rolniczego wyciągał gałęzie z lasu. Wtedy ciągnik marki Ursus przewrócił się, przygniatając kierującego. Mężczyzny nie udało się uratować. Decyzją prokuratora, zwłoki mężczyzny zabezpieczono do badań sekcyjnych. Zabezpieczono również pojazd- informował rzecznik prasowy rzeszowskiej policji Adam Szeląg.
Mieszkańcy Dylągówki są wstrząśnięci. Maciej osierocił dwójkę malutkich dzieci. Miał tylko 29 lat. Matka tragicznie zmarłego zamieściła poruszający wpis ze zdjęciem swojego syna: "Synu do zobaczenia w lepszym świecie bardzo Cię kocham". Bliscy pożegnają zmarłego mężczyznę w czwartek, 16 września. Wtedy odbędą się uroczystości pogrzebowe w Kościele Parafialnym w Dylągówce.
Zobacz też: Potworna śmierć pod traktorem w Dylągówce. Młody ojciec i mąż nie żyje