Zginęła tak młodo…

Makowisko. Grobu 16-letniej Pauliny strzeże zastęp aniołków. Zginęła w samochodzie kolegi [WIDEO, ZDJĘCIA]

2022-10-23 6:00

Okres przed świętem zmarłych to czas kiedy powinniśmy pomyśleć o tych, którzy odeszli. Zwłaszcza o tych, których iskierka zgasła zdecydowanie za szybko. Wyjeżdżając na groby bliskich, pamiętajmy, że nadmierna prędkość zabija. Przez brak umiejętności i szarżowanie na drodze niedoświadczonego kierowcy w Makowisku na Podkarpaciu zginęła śliczna Paulina T., która miała zaledwie 16 lat.

Makabryczna śmierć 16-latki. Dziś grobu Paulinki strzegą anioły

Kierujący mercedesem, osiemnastoletni Paweł W., jechał zdecydowanie za szybko. Niedoświadczony kierowca na pokładzie samochodu miał troje znajomych. Nigdy już nie odwiezie do domu szesnastoletniej Paulinki T., którą wtedy zabrał do samochodu. Piękna nastolatka zginęła na miejscu, po tym, jak auto, którym podróżowali znajomi, kilkukrotnie koziołkowało. Już laik jest w stanie dostrzec, że auto z nastolatkami musiało wypaść z bardzo ostrego zakrętu, w który weszło zdecydowanie za szybko. Młody kierowca nie opanował samochodu. Efekt był przerażający… Do tej potwornej tragedii doszło 25 października 2020 roku w Makowisku pod Jarosławiem.

To była ciemna niedzielna noc.Do tragicznego w skutkach wypadku doszło w Makowisku przed godz. 22.00, na drodze wojewódzkiej nr 865 relacji Jarosław-Lubaczów – informowała po zdarzeniu Anna Długosz z Komendy Powiatowej Policji w Jarosławiu. – Kierujący mercedesem, 18-letni mieszkaniec powiatu jarosławskiego, prawdopodobnie jadąc z nadmierną prędkością, nie opanował pojazdu i na łuku drogi zjechał do przydrożnego rowu, gdzie dachował. Samochodem podróżowało troje pasażerów. Niestety w wyniku zdarzenia zginęła 16-letnia mieszkanka powiatu jarosławskiego.

Ani Pawłowi, ani jego dwóm 17-letnim pasażerom, nic się nie stało. Marta Pętkowsa z Prokuratury Okręgowej w Przemyślu po zdarzeniu dodała, że nastolatka siedziała na tylnej kanapie, przypięta dolnym pasem. Jednak siła uderzenia była tak duża, że młoda kobieta wypadła z samochodu. Paulina zginęła przez obrażenia głowy. Siedzący za kierownicą 18-latek prawo jazdy posiadał od pół roku.

Grób 16-letniej Pauliny. Nastolatka zginęła w Makowisku pod Jarosławiem

Chociaż grobu Pauliny T. strzeże dziś cały zastęp białych aniołków, nic nie przywróci jej życia, a 1 listopada, to kolejny rozdzierający serce dzień dla jej najbliższych. Jak pożegnać kogoś, kto miał w sobie tyle życia i radości. Kto był tak młody. Kogoś, kto dopiero zaczynał życie.

Pogodzić ze śmiercią szesnastolatki nie mógł również jej brat, który po tych tragicznych wydarzeniach zamieścił w sieci wpis, który wyciska łzy. – Nie mam słów na to, żeby opisać to, co się stało. Paulina jeśli czytasz to gdzieś z góry, chcę, żebyś wiedziała, że jesteś dla mnie najważniejsza i bardzo Cię Kocham. Nie wyobrażam sobie, że już więcej nie będziemy siedzieć razem, pijąc herbatę i rozmawiając o wszystkim i o niczym. Zawsze mogłem powiedzieć Ci wszystko, wyżalić się, wyrzucić coś z siebie, a Ty słuchałaś tego idioty i pomagałaś, jak tylko mogłaś. Zapamiętam Cię jako piękną, uśmiechniętą (prawie zawsze) i najmądrzejszą osobę, jaką znam. Dziękuję Ci za wszystko, jesteś moim największym autorytetem. Jeszcze raz kocham Cię. A i pamiętaj, ulubiona siostra, bo jedyna i ulubiony brat, bo jedyny. Spoczywaj w pokoju, kiedyś się tam spotkamy – napisał wówczas.

Od tamtej przerażającej katastrofy mijają dwa lata. A pamięć o Pauline nie ustała. Nie wśród tych, którzy ją kochali i nadal kochają.

Grobu 16-letniej Pauliny, która zginęła w samochodzie swojego kolegi strzeże cały zastęp aniołów
Sonda
Czy czujesz się bezpiecznie na polskich drogach?

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki