Mama pięcioraczków przekazała nowe wieści o Charlim.

i

Autor: foto & Facebook/reprodukcja Beata Olejarka / Super Express

Nowe wieści

Mama pięcioraczków przekazała nowe wieści o Charlim. "Serce pęka nam na tysiąc kawałków"

2023-08-07 15:18

Mama pięcioraczków, pani Dominika w mediach społecznościowych pokazuje codzienne życie rodziny. Państwo Clarke z dnia na dzień stali się znani w całej Polsce za sprawą niezwykłych narodzin pięcioraczków. Mały Charli wciąż przebywa w szpitalu w Krakowie. Przekazano najnowsze wieści dotyczące chłopca.

Dominika i Vincent Clarke mieszkają we wsi Puchacze w gminie Horyniec-Zdrój na Podkarpaciu. W lutym 2023 usłyszała o nich cała Polska! Na świat przyszły wtedy pięcioraczki: Charles Patrick, Henry James, Elizabeth May, Evangeline Rose oraz Arianna Daisy. Para wychowywała wcześniej siedmioro dzieci, zapragnęli ósmego dziecka. Urodziło się pięcioro maluszków!

Rodzina pięcioraczków na pierwszym takim zdjęciu! Brakuje tylko jednej osoby

Niestety, kilka dni później odszedł Henry James. Starsze rodzeństwo pożegnało zmarłego chłopca wypuszczając w niebo biało-niebieskie balony, a przed domem zapalili race na znak pamięci. Mama pięcioraczków, pani Dominika nie miała lekko, tuż po porodzie musiała przejść operację kolana, które nie wytrzymało ciężkiej ciąży. Wylądowała na wózku inwalidzkim, żeby nie przeciążać zoperowanego stawu. Z kolei Charli musiał przejść operację serca. Chłopczyk miał "dziurkę w sercu". Operacja się udała, jednak chłopiec wciąż pozostaje w krakowskim szpitalu. Ostatnio przechodził zapalenie płuc. Mama pięcioraczków zamieściła w mediach społecznościowych filmik i przekazała najnowsze wieści o stanie zdrowia chłopca.

- Zawsze, kiedy jedziemy odwiedzić Czarusia, to jesteśmy bardzo szczęśliwi. A potem widzimy naszego synka w sali i serce nam pęka na tysiąc kawałków - mówi drżącym głosem pani Dominika - Czaruś ma się dobrze. Jego stan jest stabilny, co oznacza, ze nie jest ani gorzej, ani lepiej - relacjonuje kobieta.

Jak dowiadujemy się z nagrania, rodzinie udało się załatwić zgodę na proces przeniesienia chłopczyka z Krakowa do Rzeszowa, by mieć bliżej do maluszka.

- Zostaliśmy poinformowani, ze jego stan jest dość poważny. Jest mu ciężko nauczyć się ssać - powiedziała pani Dominika.

Sonda
Pracowałaś jako opiekunka do dzieci?

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki