Lany poniedziałek w Wielkanoc to już tradycja, podczas której głównie młodzież chętnie oblewa się wodą. Należy jednak uważać, bo jeśli przesadzimy w śmigus-dyngus z polewaniem się wodą, możemy zapłacić straży miejskiej mandat - nawet do 500 zł.
Szczególnie trzeba się wzbraniać przed polewaniem wodą obcych osób, w tym ludzi podróżujących komunikacją miejską czy stojących na przystankach. Także wlewanie wody do samych pojazdów jest zabronione. Możemy dostać za to mandat. Kara może grozić także za zrzucanie wody z dużej wysokości, np. balkonu - nie mówiąc już o tym, że może to spowodować o kogoś spore obrażenia.
Służby miejskie notują co roku różne interwencje dotyczące lanego poniedziałku. W większości przypadków dotyczą one dotyczą dzieci i młodzieży poniżej 17. roku życia. Warto o tym pamiętać, bo w przypadku takich osób ewentualny mandat zapłacą rodzice lub opiekunowie.
Wielkanoc to czas łowów dla złodziei. Jak nie dać się okraść? [WIDEO]