Martwego ptaka znaleziono w ubiegłym tygodniu. Jak poinformował nas Marian Kraczkowski z Nadleśnictwa Narol, to już
czwarty tego typu przypadek w niespełna dwa miesiące. A to oznacza ogromną stratę dla naszego środowiska, bo szacuje się, że na Podkarpaciu żyje tylko osiem par tych ptaków. O sprawie została powiadomiona policja oraz lekarz weterynarii.
Co było przyczyną śmierci bielika, to mają pokazać badania. Ale jak podejrzewa Kraczkowski, ptak został otruty. Próbki
poprzednio znalezionych ptaków, zostały poddane badaniom chemicznym. Jak się okazało, bieliki otruły się arbofuranem, związkiem chemicznym zawartym w preparacie owadobójczym stosowanym w rolnictwie. Arbofuranem najpierw otruły się lisy, a potem bieliki.
Trudno wskazać,czy było to celowe działanie skierowane przeciw lisom, czy przeciw bielikom. Straż Leśna Nadleśnictwa Narol usunęła padłe lisy, aby zapobiec zatruciu innych zwierząt. Osoby mogące udzielić informacji o sprawcy otrucia proszone są o kontakt z nadleśnictwem lub policją.