Małgorzata P. miała fatalną opinię. "Szkoda tylko dzieci"
Małgorzata P. mieszkała w Kosienicach (pow. przemyski, woj. podkparpackie) od niedawna. W maju 2022 roku wzięła ślub z mieszkańcem tej wsi i wprowadziła się do partnera wraz z czwórką swoich dzieci z poprzedniego związku. Niestety, kobieta nie miała najlepszej opinii we wsi. Mieszkańcy niechętnie mówią o Małgorzacie P. Twierdzą, że w tej całej sytuacji szkoda tylko dzieci, które nie są niczemu winne. Sąsiedzi twierdzili, że zwracali uwagę matce, by nie przeklinała do dzieci, oraz, by się nimi lepiej zajęła, bo według najbliższych pobratymców ze wsi, dzieci były ewidentnie zaniedbane i brakowało im matczynej troski.
Zarzuty dla matki. Po pijaku miała wyzywać dzieci dzieci. Groziła synowi śmiercią
Na początku marca do Sądu Rejonowego w Przemyślu trafi akt oskarżenia przeciwko Małgorzacie P. Zarzuty dla wyrodnej matki potwierdza Marta Pętkowska, Rzecznik Prasowy Prokuratury Okręgowej w Przemyślu. Pętkowska wyjaśnia, że Małgorzata P. jest oskarżona o znęcanie się nad dziećmi i wypowiadanie wobec nich gróźb karalnych. Koszmar dzieci miał trwać od listopada 2021 r. do 26 września 2022 r. Dzieci Małgorzaty P. to córka i trzech synów w wieku 4-15 lat. Małgorzata P., znajdując się w stanie pod wpływem alkoholu wszczynała awantury domowe, podczas których wyzywała dzieci słowami wulgarnymi i zaniedbywała w opiece, a ponadto 20 września 2022 roku groziła synowi pobiciem go i pozbawieniem życia. - Dzieci zostały odebrane matce i umieszczone w placówce opiekuńczo wychowawczej na czas prowadzonego postępowania. Wobec kobiety zastosowano środki zapobiegawcze w postaci dozoru policji, oraz zakazu kontaktowania się z dziećmi i zbliżania do nich na odległość mniejszą niż 100 m. Oskarżonej kobiecie grozi kara do 8 lat pozbawienia wolności - poinformowała prokurator.
Polecany artykuł: