Do zdarzenia doszło w piątek 22 listopada w Stalowej Woli na ul. Tysiąclecia. Policjanci otrzymali telefon z informacją, że mężczyzna który chwieje się na nogach, wsiada do pojazdu i próbuje uruchomić silnik.
Policjanci, którzy pojechali na miejsce od razu zobaczyli mężczyznę, który próbował pchać skodę. Okazał się nim 27-letni mieszkaniec Stalowej Woli.
- Mężczyzna przyznał, że chwilę wcześniej kierował pojazdem jednak zgasł mu silnik. Kiedy nie udało mu się ponownie go uruchomić, postanowił przepchnąć auto na pobliski parking - podaje podkarpacka policja.
Stalowa Wola. Pijany kierowca z mefedronem
Mundurowi sprawdzili stan trzeźwości mężczyzny.
- Alkomat wskazał blisko 4 promile w jego organizmie. 27-latek został zatrzymany i trafił do policyjnej izby zatrzymań. Stracił też uprawnienia do kierowania pojazdami. W trakcie czynności mundurowi ujawnili przy nim dwa woreczki z zawartością białej substancji. Wstępne badania wykazały, że to mefedron. W niedzielę mężczyzna usłyszał zarzut kierowania pojazdem w stanie nietrzeźwości - informują policjanci.
27-latkowi grozi teraz do 3 lat pozbawienia wolności oraz kilkuletni zakaz prowadzenia pojazdów.