Dramatyczne chwile miały miejsce późnym wieczorem 31 sierpnia. Mieleccy funkcjonariusze otrzymali zgłoszenie tuż przed północą. Jak podają Nowiny Rzeszowskie wedle wstępnych policyjnych ustaleń 5-letni chłopczyk wskoczył na stojącą pod oknem kanapę, wspiął się na parapet, przechylił i wypadł z okna na trzecim piętrze w bloku.
Wedle informacji jednego z lokalnych portali matka chłopca i opiekująca się nim ciocia były trzeźwe. Ranny 5-latek został przetransportowany do szpitala. Teraz celem funkcjonariuszy będzie ustalenie, co mogło doprowadzić do tego zdarzenia.