Mielec: O krok od krwawych starć na ulicach. Zamieszki etniczne między Polakami i Romami

i

Autor: zdjęcie ilustracyjne; KWP Lublin Grupy napastników w Mielcu musiała rodzielać policja

Mielec: O krok od krwawych starć na ulicach. Zamieszki etniczne między Polakami i Romami

2021-06-28 13:46

Mielec. Dramatyczne sceny – w biały dzień, w środku miasta. Naprzeciw siebie dwie grupy – w sumie kilkadziesiąt osób, gotowych rzucić się sobie do gardeł. Było o krok od krwawych starć na ulicach Mielca. Na ul. Miasteczko Młodego Robotnika doszło do zamieszek etnicznych między Polakami i Romami. Niewiele brakowało, a wzajemna nienawiść eksplodowałaby z ogromną siłą. Na miejscu interweniowała policja. Służby zapowiadają, że będą teraz mocniej pilnować bezpieczeństwa mieszkańców, by do takich sytuacji już więcej nie dochodziło. W tym samym miejscu doszło do próby potrącenia grupy ludzi przez kierowcę osobówki. Wojna rasowa w Mielcu? Policja bada wszystkie okoliczności konfliktu i podaje jego przyczynę. Zobacz nagrania z zamieszek w Mielcu.

Było o krok od krwawych starć na ulicach. Gdyby nie interwencja policji – skończyłoby się prawdziwą wojną. W Mielcu skonfliktowane grupy Polaków i Romów omal nie rzuciły się sobie do gardeł. Na ul. Miasteczko Młodego Robotnika kierowca osobówki prawie rozjechał grupę pieszych… Czy w Mielcu dojdzie do tragedii? Policja zapewnia, że robi wszystko, by utrzymać porządek. Mieszkańcy są przerażeni, bo to wszystko dzieje się na osiedlu, w biały dzień, wśród bloków i domów… Jaki jest powód napiętej atmosfery w Mielcu?

Zobacz też: Chyrowa: Krowa zabiła gospodarza?! Znaleźli nagie ciało rolnika [WIDEO, GALERIA]

Niedzielny wieczór, przed godz. 20.00. Dwie skonfliktowane grupy naprzeciw siebie – w sumie kilkadziesiąt osób. Wąska ulica wśród bloków i garaży, Miasteczko Młodego Robotnika w Mielcu. Trzymali w rękach pałki albo to, co przypadkiem wpadło im w ręce. Na ulicach mogło dojść do wojny? Okolicę otoczyła policja, a skonfliktowane grupy Polaków i Romów musieli rozdzielać funkcjonariusze! Po sieci krążą nagrania dokumentujące starcia w Mielcu.

Policja podkreśla, że dzięki szybkiej reakcji mundurowych nie doszło do tragedii. Nikt nie odniósł obrażeń. Dlaczego taka sytuacja w ogóle ma miejsce? Funkcjonariusze znają powód. – Doszło tam do eskalacji konfliktu pomiędzy dwiema grupami mieszkańców Mielca, w tym grupy Romów. Jak ustalili policjanci, podłożem konfliktu jest uszkodzenie ciała 16-letniego chłopca, przez 15-latka narodowości romskiej, do którego doszło na początku czerwca w rejonie Parku Leśnego „Górka Cyranowska”. Ta sprawa trafiła do sądu rodzinnego – informują policjanci z KKP w Mielcu.

Po sieci krąży też nagranie, na którym widać próbę potrącenia grupki pieszych przez kierowcę osobówki – w tym samym miejscu. Polsat News podaje, że policja zatrzymała i przesłuchała sprawcę. Mundurowi deklarują też zwiększenie liczby patroli w okolicy i obiecują, że zrobią wszystko, co możliwe, by zachować spokój i porządek publiczny.

Super raport 28.06 (Goście: Leszek Miller - eurodeputowany, były premier oraz Jan Maria Jackowski - senator PiS), Sedno Sprawy: Tomasz Siemoniak

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki