Mielec: Senior chciał wziąć miejską hulajnogę dla siebie
Nagranie z seniorem z Mielca wiozącym hulajnogę jest niezwykle popularne w sieci. Nie wiadomo, co kierowało mężczyzną. Wszystko wskazuje na to, że hulajnoga bardzo mu się spodobała i chciał ją sobie wziąć na własność! Warto dodać, że elektryczne urządzenia są w Mielcu nowością - pojawiły się na ulicach w połowie września. Można je uruchomić za pomocą aplikacji. Są wyposażone w nadajnik. Tego akurat senior nie wiedział, więc dobry przechodzień postanowił go uświadomić. Nagranie zamieszczone na profilu Spotted: Mielec robi furorę! - Każda ta hulajnoga ma GPSa! Przyjdą do Pana do domu i Pana zamkną - ostrzega mężczyzna nagrywający zajście. Słowa kieruje do seniora, który wiezie hulajnogę rowerem. - To są hulajnogi z miasta, Panie. Przyjdzie do Pana policja. To ma nadajnik - dodaje przechodzień zbliżając się do rowerzysty. Początkowo senior nie za bardzo zdaje sobie sprawę z powagi sytuacji, ale po kolejnych tłumaczeniach w końcu odwraca się z rowerem i prawdopodobnie zawozi hulajnogę tam, gdzie została przez niego przejęta.
Internauci doceniają postawę mężczyzny, który wytłumaczył starszemu panu, czego właśnie się dopuścił. - Ogromny szacunek dla młodego człowieka. Jesteś bohaterem. Dziadek mógłby mieć problem. Prosty chłop, leżała to wziął - pisze pani Anna. - Cieszę się, że ktoś temu panu wytłumaczył zamiast tylko nagrywać dla beki i cieszyć się, że go zamknęli za kradzież. W mieście, w którym mieszkam, te hulajnogi też nie raz leżą porozrzucane, więc jak ktoś nie wie o co w tym chodzi, to może pomyśleć, że ktoś wyrzucił, bo np się zepsuła - dodaje pani Kinga.