450 kilometrów samotnie po górach w niecały tydzień? Brzmi jak szaleństwo? Nie dla Pawła Pabiana z Krasnego koło Rzeszowa. Ultramaratończyk z Podkarpacia chce pokonać drugi co do długości szlak turystyczny w Polsce - szlak jest oznaczony kolorem niebieskim i biegnie przez Beskid Niski, Bieszczady, Góry Sanocko - Turczańskie, Pogórze Przemyskie i Dynowskie oraz Podgórze Rzeszowskie.
Cel? Zachęcanie do pieszych wędrówek tym szlakiem, który jest równie piękny (i tylko o 50 km krótszy) od najdłuższego w Polsce - Głównego Szlaku Beskidzkiego.
Ultramaratończyk start zaplanował na przełom czerwca i lipca. Nikt wcześniej nie podjął takiego wyzwania.
Paweł Pabian o szczegółach opowiedział dziennikarce radiowej ESKI, Oli Ciemierkiewicz: