ALICJA PILEK

i

Autor: Beata Olejarka Alicja Pilek rękodziełem zajmuje się już prawie 20 lat

Mieszkanka Jagiełły ze sznurka może zrobić niemal wszystko! [WIDEO, GALERIA]

2022-04-14 8:22

Alicja Pilek (52 l.) na co dzień jest żoną, córką, mamą, babcią, siostrą i aktywnie pracującą kobietą. Ma też swoją pasję, w której się realizuje. Ze sznurka , którym posługuje się od lat, wyplata niemal wszystko. Od ozdób świątecznych i zabawek, poprzez dywany, koszyki, różnego rodzaju "przechowywacze" i torby, na pojemnikach użytkowych kończąc. Z odpowiedniego sznurka jest w stanie wypleść obrus i ozdobną poszewkę.

Pani Alicja pracuje w lokalnym sklepie w Jagielle (Gmina Tryńcza na Podkarpaciu).  Oprócz tego aktywnie udziela się w lokalnej społeczności i od lat wyplata ze sznurka najróżniejsze rzeczy. Ma to szczęście, że swoją pasję może ciągle rozwijać, gdyż jest wspierana przez rodzinę, a sam mąż kobiety tworzy z drewna.  

Przygoda Pani Alicji rozpoczęła się gdy ta miała niewiele ponad 30 lat. Wówczas zrobiła pierwszą serwetkę na stół, która miała mieć około 25 cm średnicy, a w jej wykonaniu wyszedł niemal obrus, który miał ponad 70 cm. Od tego czasu wiele się zmieniło. Kobieta tworzy coraz bardziej wymyślne formy ze sznurka, ale siedemdziesięciocentymetrowa serwetka została na pamiątkę.

Ze sznurka mogę zrobić niemal wszystko

- Serwetka nie szła mi zupełnie, ale powiedziałam sobie, że co, ja nie dam rady? I ją dokończyłam. Potem robiłam inne rzeczy. Najpierw tylko dla siebie, bo lubię takie unikatowe rzeczy,  w które ktoś włożył serce. Potem moje "wyroby" rozdawałam rodzinie i znajomym. Teraz ma je już sporo osób. Czasem inspiracji szukam w Internecie, czasem coś podsunął mi dzieci i robię- mówi Alicja Pilek.

Pani Alicja tworzy ze sznurka od 20 lat!

Kobieta przez niemal 20 lat swojej domowej twórczości rozwinęła się tak bardzo, że w obecnym czasie ze sznurka może zrobić to co zechce. Do swoich prac dokupuje drewniane wykończenia i tworzy. Czasem  spod jej ręki wyjdzie chlebak, czasem pudełko na chusteczki, tace z podstawkami, czy koszyki piknikowe i przeróżnej wielkości i kształtu pojemniki do przechowywania. Czasem są to poduszki, a czasem osłonki na kwiaty. W szerokich zbiorach jagiellanki są też ozdoby na choinkę i stroiki świąteczne oraz zabawki i  dywany. Największa dumą jest dywan miś do dziecięcego pokoju, których wykonała już kilka. Pierwsze dla wnuków, kolejne dla innych młodych mam, które zakochały się w uroczych, kolorowych, misiowych pyszczkach ze sznurka.

Alicja Pilek z radością robi serwety na szydełku, ale jej największą pasją są rzeczy ze sznurka właśnie, który w ostatniej dekadzie ma swój zloty czas i mnóstwo osób, które pokochały taką formę rękodzieła. Kobieta zaznacza, ze nie umie siedzieć bezczynnie i tworzy nawet oglądając telewizję.

- Wolę robić coś ze sznurka, bo tutaj szybko widzę efekty swojej pracy. Serwetka na szydełku idzie wolniej, a ja lubię, jak efekt jest widoczny szybciej. Taki pojemnik na drobiazgi z drewnianymi dodatkami to praca na kilka godzin. Nigdy nie siedzę tak, żeby robić tylko to. Sznurek zawsze jest dodatkiem czy odskocznią. Chwilę coś porobię, a potem wracam do pracy i codziennych obowiązków. Dywan, który mam w przedpokoju tworzyłam kilka miesięcy, a wszelkie pojemniki powstają już po kilku godzinach - wyliczała rękodzielniczka.

Dom pełen rękodzieła

Dom Pani Alicji cały jest przyozdobiony zarówno jej pracami, jak i wyrobami jej męża. On zajmuje się rzeczami z drewna, ona dodatkami, które może stworzyć w każdym kolorze, chociaż sama woli te stonowane i spokojne. Na półkach stoją pojemniki ze sznurka, na kanapach leżą ręcznie wykonane poduszki, a na stołach są obrusy wykonane przez panią domu. Herbata jest podawana na tackach z jej sznurkowymi podkładkami, a koleżanki chodzą w jej torebkach. Największą radość sprawia jej fakt, gdy z jej wytworów ciszą się obdarowani, dlatego chętnie ofiarowuje takie prezenty. Warunek jest jeden. Ktoś kto dostaje musi rękodzieło lubić!

Sonda
Czy lubisz rękodzieło?

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki