mężczyzna, ławka, park,

i

Autor: StockSnap/Pixabay.com zdjęcie ilustracyjne

Mimo zakazu spotkał się z dziewczyną. Efekt? Mandaty i sąd rodzinny

2020-04-07 20:54

Mężczyzna wspólnie z kolegą mimo zakazu przyjechał do swojej 16-letniej dziewczyny w Nisku. Wszyscy siedzieli na ławce przed blokiem. Spotkanie zakończyło się mandatami i skierowaniem sprawy do sądu rodzinnego.

W weekend policjanci odebrali sygnał o siedzącej przed blokiem grupie 3 osób, które miały spożywać alkohol. Na miejscu policjanci zastali dwóch młodych mężczyzn ze Stalowej Woli i nastolatkę. Nie spożywali alkoholu, jednak złamali zakaz przemieszczania się i grupowania. Okazało się też, że młoda kobieta miała 16 lat, w związku z czym nie powinna bez opieki osoby dorosłej wychodzić z domu.

W związku z epidemią koronawirusa na osoby pełnoletnie, jak i te, które nie ukończyły 18 lat, nałożone zostały zakazy dotyczące przemieszczania się i gromadzenia. Zgodnie z nowymi uregulowaniami dzieci i młodzież, które nie ukończyły 18 roku życia, nie mogą wyjść z domu bez opieki. Tylko obecność rodzica, opiekuna prawnego lub kogoś dorosłego usprawiedliwia ich obecność na ulicy. Osoby dorosłe nie mogą wychodzić z domu z wyjątkiem, dojazdu do pracy, wolontariatu na rzecz walki z COVID-19 i załatwiania spraw niezbędnych do życia codziennego.

Zobacz też: 15 osób oskarżonych o czerpanie korzyści z prostytucji. Akt oskarżenia skierowany do sądu w Rzeszowie

Dwaj mieszkańcy Stalowej Woli w wieku 18 i 19 lat zostali ukarani mandatami. Informacja dotycząca 16-latki została przesłana do sądu rodzinnego.

Czytaj też: Kolbuszowa. Na widok policjantów schował się w zaroślach. Potem zderzył się z radiowozem

Sędzia Igor Tuleya trudno mówić o rzetelności wyborów przeprowadzanych w takich warunkach (Super Raport)

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki