Zobacz WIDEO:
Miała być poprawa jakości opieki nad pacjentami, ale efekt może być odwrotny. Skutkiem wejścia w życie nowych przepisów - może być mniej łóżek w szpitalach. Z początkiem roku weszły w życie nowe normy zatrudnienia pielęgniarek. Na pięciu chorych mają przypadać trzy. Miało to spowodować większe zatrudnienie - a tymczasem pojawiają się pytania, czy nie będzie tak, że w sytuacjach kryzysowych - po prostu zabraknie łóżek.
>>> WOŚP 2019 w Rzeszowie! Jakie atrakcje czekają nas w czasie 27. finału? [WYDARZENIA, ATRAKCJE]
- Jesteśmy przekonani, że ludzkie życie jest ważniejsze od jakiegokolwiek łóżka. W sytuacji zagrożenia życia ratuje się życie pacjenta, nie patrząc na liczbę łóżek - wyjaśnia Rafał Śliż, rzecznik podkarpackiego oddziału NFZ.
W 2018 roku tylko w podkarpackich szpitalach ubyło ponad 500 łóżek. Tylko od września do końca 2018 r. na Podkarpaciu ubyło 339 łóżek szpitalnych. Jednym ze szpitali, w których w ostatnim czasie zmniejszyła się liczba łóżek jest Szpital Wojewódzki w Przemyślu. Jednak jak przekonuje dyrektor placówki, Piotr Ciompa, nie ma to związku z nowymi przepisami, a wymogami, jakie UE nałożyła na szpital w związku z dofinansowaniem.
- Trzy lata temu szpital chcąc skorzystać ze środków unijnych, z 15 mln złotych na rozwój kardiologii, musiał się zobowiązać, że w zamian za 36 łóżek, które powstaną w ramach tej inwestycji, musi zlikwidować 100 innych łóżek. Nie ma to nic wspólnego z normami pielęgniarskimi - podkreśla.