"Afera szczepionkowa" dotyczy szczepienia przeciw koronawirusowi w Warszawskim Uniwersytecie Medycznym. miały się tam zaszczepić nie tylko osoby z grupy '0", ale też... celebryci. Do grona tych osób należy m.in. Krystyna Janda, czy Wiktor Zborowski. Na celebrytów wylała się fala hejtu, a sam WUM tłumaczy, że szczepionki pochodziły z puli dla osób, które mają być ambasadorami szczepień. Szczczepienia celebrytów skomentowała równiez europosłanka z Podkarpacia, Elżbieta Łukacijewska.
- Znajoma lekarka na codzień operuje i ma styczność z pacjentami z #COVIDー19 , którzy wymagają zabiegu. Nie została zaszczepiona jak wielu innych lekarzy. Nie wiem dlaczego tzw celebryci otrzymali szczepionkę poza kolejnością ale teraz powinni być przykładnymi wolontariuszami!! - napisała na twitterze.