Jakub S. ranił śmiertelnie ranił nożem znajomego

i

Autor: Ordigital/cc0/pixabay Jakub S. ranił śmiertelnie ranił nożem znajomego

Morderstwo w Dębicy! Nożownik już wcześniej odgrażał się, że wbije komuś "kosę"

2019-03-20 9:57

13 marca na ul. Konarskiego w Dębicy doszło do ataku nożem. Jakub S. i jego znajomy pili wspólnie alkohol. Pomiędzy mężczyznami wywiązała się kłótnia. W pewnym momencie Jakub S. wyciągnął nóż i pchnął swojego towarzysza. Mężczyzna trafił do szpitala, ale po dwóch dniach zmarł.

Śledczy ustalili, że wieczorem 13 marca 2019 roku Jakub S. wraz z innym osobami, w tym z pokrzywdzonym, spożywali alkohol na osiedlu przy ul. Konarskiego w Dębicy. Pomiędzy Jakubem S., a ofiarą doszło do słownej kłótni, w wyniku której Jakub S. pchnął mężczyznę ostrym narzędziem w brzuch.  Poinformowani o zdarzeniu ok. godz. 22.50 funkcjonariusze Komendy Powiatowej Policji w Dębicy udali się na miejsce zdarzenia, gdzie zastali załogę karetki pogotowia, która zabierała pokrzywdzonego do szpitala.

Obecna na miejscu żona pokrzywdzonego oświadczyła, iż jej mąż około godz. 22.00 wyszedł z mieszkania, aby zapalić papierosa, a około godz. 22.40 usłyszała sygnał dzwoniącego domofonu. Gdy podniosła słuchawkę usłyszała męża wzywającego pomocy. Wybiegła przed blok, gdzie zobaczyła męża leżącego na ziemi i trzymającego się za prawy bok. Powiadomiła służby ratunkowe i zgodnie z instrukcjami dyspozytora udzielała pokrzywdzonemu pierwszej pomocy.

Jakub S. został zatrzymany przez policję nazajutrz po tym zajściu. Został mu przedstawiony zarzut o czyn z art. 148 § 1 k.k. Przesłuchany w charakterze podejrzanego Jakub S. oświadczył, iż chwili obecnej niewiele rozumie i skorzystał z prawa do odmowy składania wyjaśnień. Oświadczył jedynie, iż leczy się psychiatrycznie i w związku z tym przyjmuje stosowne leki.

>>> Nożownik groził pracownikowi stacji benzynowej. Zażądał trzech piw i paczki papierosów

15 marca 2019 r. Sąd Rejonowy w Dębicy na wniosek prokuratora wobec Jakuba S. zastosował środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania na okres 3 miesięcy. Sprawcy za popełnienie zbrodni zabójstwa grozi kara od 8 do 15 lat pozbawienia wolności, 25 lat pozbawienia wolności lub kara dożywotniego pozbawienia wolności.

Z zeznań przesłuchanych w sprawie świadków wynika, iż Jakub S. już wcześniej miał odgrażać się, że jeżeli ktoś go zdenerwuje, to wbije mu tzw. „kosę”. Miał też bez powodu wybuchać gniewem, krzyczeć, zachowywać się w sposób niezrównoważony. Sprawca był karany za posiadanie i przechowywanie treści pornograficznych z udziałem małoletnich.

Czytaj także: Podkarpackie: Zaatakował nożem kolegów od picia. Odpowie za usiłowanie zabójstwa

Zobacz WIDEO:

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki