Według informacji Bieszczadzkiego Oddziału Straży Granicznej toyotą podróżował 26-letni obywatel Polski. - Strażnicy graniczni początkowo ujawnili, że słowackie tablice rejestracyjne Toyoty są poszukiwane gdyż zostały skradzione. Po szczegółowej kontroli pojazdu, okazało się że samochód również pochodzi z kradzieży. Zaginął na terytorium Hiszpanii - informuje straż graniczna.
Parę dni wcześniej funkcjonariusze SG zatrzymali na przejściu granicznym w Krościenku kradzionego volkswagena passata. - W pojeździe ujawniono ingerencję w pole numerowe VIN. Volkswagenem podróżował 25-letni obywatel Ukrainy. Wartość pojazdu oszacowano na 40 tysięcy złotych - wyjaśnia straż graniczna.
Okazuje się, że w tym roku funkcjonariusze Bieszczadzkiego Oddziału Straży Granicznej zatrzymali już 120 pojazdów pochodzących z przestępstw. Ich łączna wartość to ok. 6,5 mln zł.