Na Podkarpaciu autobus z dziećmi wpadł do rowu
Pomiędzy Folwarkami i Niemstowem w województwie podkarpackim autobus z dziećmi wjechał do rowu. Na Podkarpaciu warunki atmosferyczne nie rozpieszczają. Drogi, szczególnie pomiędzy mniejszymi miejscowościami, są wyjątkowo zdradliwe, nie widać nawierzchni, którą przykryła warstwa śniegu i lodu. W takich okolicznościach nietrudno o wypadek.
Przekonał się o tym kierowca autobusu z dziećmi, gdy wpadł w poślizg i stracił panowanie nad pojazdem. Niestety, nie udało mu się jej odzyskać i wycieczka wylądowała w rowie. Na zdjęciach z tego zdarzenia na Podkarpaciu widać, że autobus zsunął się bokiem, ale nie przewrócił całkowicie.
Jedno z dzieci trafiło do szpitala. Była to 13-letnia dziewczynka, która została przewieziona do szpitala w Lubaczowie. Bieszczadzki Oddział Straży Granicznej, który poinformował o zdarzeniu, nie wspomniał o innych ofiarach. W ostatnim czasie to kolejny taki wypadek z udziałem autobusu. Policja cały czas alarmuje, żeby zachowywać szczególną ostrożność na drodze.