Jeszcze kilka lat temu pola orne, a teraz nowoczesne budynki na wzgórzach rodem z Aten? Niewykluczone, że ulica Spacerowa na Zalesiu przejdzie niebawem ogromną metamorfozę. Miał być park, miało być zoo, a będą wieżowce?
Polecany artykuł:
- Był u mnie człowiek, który spełni jedno z moich marzeń. Byłem już wtedy prezydentem Rzeszowa, ale było to sporo lat temu. Byłem wtedy w Atenach, mieście otoczonym wzgórzami, na których są wysokie budynki. Wtedy marzyłem, by tak samo było w Rzeszowie, aby było je dobrze widać. I teraz przyszedł do mnie jeden z deweloperów i powiedział, że chce budować wysokie budynki mieszkalne, nawet na 18 pięter na wzgórzach na końcu Zalesia, w rejonie ulicy Spacerowej. Przyniósł już projekt tych budynków - padło kilka dni temu z ust Tadeusza Ferenca.
O szczegóły pytamy Macieja Chłodnickiego, rzecznika miasta:
- Rzeczywiście, takie spotkanie miało miejsce. Na chwilę obecną więcej szczegółów nie jest znanych.
Sęk w tym, że Spacerowa to teraz wąska dróżka wyasfaltowana jedynie od strony ulicy Robotniczej, od Zelwerowicza pokrywa koleinami i błotem. Mieszkańcy już teraz mają duży problem z komunikacją:
Zobacz: Spacerowa w Rzeszowie - wąską polną dróżką do dużych deweloperskich osiedli. I tak zostanie? [ZDJĘCIA]
Jak zapatrują się na plany ewentualnej inwestycji?
- Trudno mi to sobie wyobrazić. W Atenach wzgórza są skaliste, u nas to glina. Jak sprawić, by tak wysoki budynek na wzgórzu był solidny? Jakie fundamenty zastosować? - mówi jeden z mieszkańców.
Są też tacy, którzy woleliby tu widzieć tereny rekreacyjne:
- Już teraz na Spacerowej jest ciasno, dwóch deweloperów już wywiesiło billboardy informujące o kolejnych inwestycjach - będą kolejne szeregówki i bloki. My wszyscy się tu nie pomieścimy. Miał być piękny park, a będzie beton? - słyszymy.
Są wreszcie i głosy przychylne:
- No i dobrze. Wreszcie pojawi się normalna droga i oświetlenie.
Czy plany będą zrealizowane? Czas pokaże.