Rzeszów. Nagła śmierć 3-latka w żłobku. Chłopiec zadławił się winogronem?
Czy do śmierci 3-letniego chłopca w jednym ze żłobków na terenie Rzeszowa doszło wskutek zadławienia się winogronem? Wykaże to zaplanowana na czwartek, 13 lipca, sekcja zwłok - jak informuje PAP, śledztwo w związku z tragedią wszczęła Prokuratura Rejonowa dla miasta Rzeszowa. Do zdarzenia doszło we wtorek, 11 lipca, a przed wejściem do placówki pojawił się już pierwszy znicz i pluszowy miś. Według nieoficjalnych informacji 3-latek miał się zadławić winogronem, ale Arkadiusz Jarosz, zastępca prokuratora okręgowego w Rzeszowie, nie potwierdza tych informacji, dodając, że dopiero sekcja zwłok ujawni mechanizm śmierci dziecka. Jak wyjaśnia, ze względu na dobro rodziców chłopczyka, jego rodziny i dobro postępowania, śledczy nie będą na razie udzielać szczegółowych informacji w tej sprawie. Wiadomo jedynie, że na środę, 12 lipca, zaplanowano pierwsze przesłuchania świadków zdarzenia.
- Ustalamy wszelkiego rodzaju okoliczności, przyczyny tego zdarzenia. Czynności procesowe są na bieżąco realizowane, w tym czynności z udziałem świadków - mówi w rozmowie z PAP Jarosz.