Natan Salwach ma 5 lat i cierpi na poważną chorobę. Synek policjanta z jarosławskiej komendy potrzebuje drogich turnusów rehabilitacyjnych
Potrzebna pomoc dla chorego chłopczyka! Natanek Salwach ma 5 lat, jest synkiem policjanta z Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Powiatowej Policji w Jarosławiu. Urodził się w trakcie ciężkiego porodu i zapewne właśnie dlatego dziś jest poważnie chory. Początkowo lekarze przyznali mu 9 punktów w skali Apgar, dopiero później okazało się, że chłopiec cierpi na niedowład wiotki czterokończynowy i wielkogłowie. Dziecko nie mówi, z trudem je, jest opóźnione w rozwoju w stosunku do rówieśników. Jak pomóc? Pieniądze dla Natanka można wpłacać za pośrednictwem strony https://www.siepomaga.pl/natan-salwach . Potrzebna jest zbiórka na drogie turnusy rehabilitacyjne które są dla dziecka nadzieją na poprawę zdrowia.
"Jeden turnus rehabilitacyjny kosztuje około 3 tys. zł, a takich turnusów potrzebuje przynajmniej kilku w roku"
"Obecnie lekarze są jednomyślni. By Natanek mógł zacząć chodzić i się komunikować, potrzebuje intensywnej rehabilitacji metodą Vojty i terapii neurologopedycznej. Bardzo prosimy Cię o wsparcie. Jeden turnus rehabilitacyjny kosztuje około 3 tys. zł, a takich turnusów potrzebuje przynajmniej kilku w roku. Już teraz dziękujemy za Twoje otwarte serce!" - czytamy na stronie siepomaga.pl