Co tam się stało?

Nauczyciel szarpie się z uczniami. Szokujące sceny w szkole w Kolbuszowej. Dyrekcja wyjaśnia sprawę

2025-01-29 16:34

Nauczyciel z Zespołu Szkół Technicznych w Kolbuszowej- Bartłomiej D. miał szarpać się z uczniami i być wobec nich agresywny. Nagrania z "bójek" pedagoga z podopiecznymi trafiły do internetu. Chociaż szkoła podnosi, że nigdy wcześniej do dyrekcji nie dotarły informacje o tym, że nauczyciel mógł być agresywny wobec podopiecznych, to uczniowie mówią co innego. Zarzutów wobec dydaktyka nazywanego przez wychowanków "Mefedron" jest dużo więcej.

Sprawę najpierw nagłaśniały lokalne media z powiatu kolbuszowskiego. W sieci pojawiły się filmiki, na których widać jak nauczyciel z Zespołu Szkół Technicznych w Kolbuszowej - Bartłomiej D. szarpie się z uczniami. Dydaktyk miała szarpać się z uczniami na oczach klasy. Młodzież śmiała się, dogadywała, nagrywała telefonami sprawę. Na jednym filmie widać też księdza, który próbuje załagodzić sytuację, mówi "proszę się uspokoić" i zaznacza w słowach do ucznia, który szarpał się z nauczycielem, że "nauczyciel jest funkcjonariuszem publicznym". Potem prosi inną osobę z klasy, aby wezwała dyrekcję.

Uczniowie z Zespołu Szkół Technicznych w Kolbuszowej z którymi rozmawialiśmy mówią, że podobnych zajść z Bartłomiejem D. było więcej. - On przeklinał do nas, wydzierał się. Przezywał. Prowokował chyba, żeby się tak przepychać. On był taki "nieopanowany" - mówiła uczennica III klasy technikum. - Mówiliśmy na niego „Mefedron”. On nie jest normalny. Wybuchy złości i agresji to mu się częściej zdarzały. Chciał być takim kumplem z nami, ale zawsze coś mu nie pasowało i wtedy skakał do bitki - dodał inny uczeń.

Czytaj też: Zamordował żonę. Horror trwał latami. Sąd łaskawy dla Grzegorza J.

Dyrekcja Zespołu Szkół Technicznych w Kolbuszowej podnosiła, że o sprawie nie miała wcześniej żadnej wiedzy. Bartłomiej D. w szkole pracował od 2010 roku, ale rodzice również mieli do niego swoje zastrzeżenia. Policja, gdy tylko dotarły do nich doniesienie medialne o Bartłomieju D. zadziała natychmiast i prowadzą czynności wyjaśniające.

Super Express Google News
Autor:
Nauczyciel szarpał się z uczniami podczas zajęć w szkole

- Policja nie otrzymała w tej sprawie oficjalnego zgłoszenia, a czynności wyjaśniające zostały wszczęte na podstawie doniesień medialnych. Jednak od rana na terenie szkoły pracują funkcjonariusze i badają sprawę - zapewniał Adrian Kocój, Rzecznik Prasowy Policji z Kolbuszowej. - Sprawa jest bardzo świeża, trwają czynności wyjaśniające. Policjanci będą m.in. przesłuchiwać świadków zdarzenia, gromadzić materiał dowodowy, w tym filmiki nagrane smartfonami. - W związku z tym na chwilę obecną nie mogę przekazać żadnych szczegółów, ani dotyczących powodów bójki, ani jej okoliczności - zaznaczył Rzecznik Prasowy Policji w Kolbuszowej.

Grażyna Pełka, dyrektor ZST, w rozmowie z lokalnym portalem Korso Kolbuszowskie, powiedziała, że sprawa jest obecnie wyjaśniania. "Według dyrektor przedstawiane są dwie różne wersje wydarzeń, jednak na ten moment nie ma jeszcze stanowiska nauczyciela, ponieważ od rana przebywa on na zwolnieniu lekarskim. O godzinie 9:30 skontaktował się telefonicznie z dyrekcją, informując o swojej nieobecności" - czytamy na portalu Korso Kolbuszowskie. 

Czytaj też: Ten walc maturzystów podbija internet. "Złoty medal olimpijski w dziedzinie sztuki"

Natychmiast zadziałało też Kuratoriom Oświaty w Rzeszowie. Na dzień 30 stycznia 2025 rok zapowiedziano kontrolę w szkolę. Kuratorium zleciło dyrekcji placówki również wszczęcie postępowania wobec nauczyciela.

Sonda
Czy w szkole czułaś/czułeś się bezpiecznie?

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki