Do dramatu doszło dziś (środa, 25.05.2022), około godz. 13.00, w Krośnie (Podkarpackie). 14-latek razem ze znajomymi przebywał w okolicy Wisłoka. Nastolatek wszedł na słup energetyczny. Niestety, spadł z wysokości na ziemię - jak przekazuje policja, najprawdopodobniej rażony prądem. Bilans jest dramatyczny - chłopiec nie przeżył. Na miejscu pracowali krośnieńscy policjanci, którzy poinformowali o tragicznym wypadku.
Zobacz również: Emocjonujące wystąpienie skazanej zabójczyni w sądzie. To mówiła Dżesika [WIDEO]
- Wstępnie ustalono, że 14-latek, razem z grupą swoich znajomych, przebywał w rejonie Wisłoka przy ul. Bursaki w Krośnie. W pewnym momencie chłopiec wszedł na słup energetyczny i prawdopodobnie porażony prądem, spadł z wysokości kilku metrów na ziemię. W wyniku odniesionych obrażeń, zmarł. - podaje KMP Krosno.
Policjanci pod nadzorem prokuratora wyjaśniają szczegółowe okoliczności tego zdarzenia.
Zobacz też: Leżajsk. Kamil odebrał sobie życie we własnym pokoju. Miał tylko 17 lat [WIDEO, GALERIA]