Nie żyje 18-latek z Rzeszowa. Powodem mogą być dopalacze

i

Autor: Podkarpacka Policja Nie żyje 18-latek z Rzeszowa. Powodem mogą być dopalacze

Nie żyje 18-latek z Rzeszowa. Powodem mogą być dopalacze

2018-08-06 18:32

Do zgonu doszło w ubiegłym tygodniu. Młody mężczyzna zmarł w szpitalu.

Prokuratura w Rzeszowie bada przyczyny śmierci 18-latka. Do zgonu doszło 2 sierpnia:

- Nastolatek trafił do szpitala i tam zmarł - mówi nam Adam Szeląg, rzecznik KMP w Rzeszowie.

Na oddział trafił dzień wcześniej w asyście policji z objawami zatrucia. 

Sprawa trafiła do prokuratury. O wynikach postępowania będziemy informować na bieżąco. 

Dodajmy, że wczoraj z objawami zatrucia dopalaczami do szpitala trafili 25 i 32-latek z powiatu brzozowskiego:

- Oświadczyli policjantom, że chwilę wcześniej palili nieznane im środki odurzające tzw. „dopalacze”. Nie potrafili podać ich nazwy, nie znali również ich składu. Przyznali, że dziwnie się po nich czuli i zaczęli tracić czucie w nogach i rękach - informuje KPP Brzozów.

Policja apeluje i ostrzega. Pamiętajmy, że dopalacze to narkotyki, a ich zażywanie jest niebezpieczne dla naszego zdrowia i życia. 

Zobacz też: PODKARPACKIE: Dwóch mężczyzn utonęło podczas wypoczynku nad wodą w weekend

ZOBACZ TO WIDEO:

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki