Kazimierz Nóżka z Nadleśnictwa Baligród przeżył kolejne bliskie spotkanie z misiem. Tym razem jednak musiał brać nogi za pas:
"Zdarzy się i tak, że trzeba szyko zejść z drogi niedźwiedziowi..." - napisał.
Na materiale widać, jak leśniczy stara się jak najszybciej oddalić z miejsca, w którym może pojawić się brunatny, chwilę później zwierzę wyłania się z zarośli.
Dodajmy, że Kazimierz Nóżka zna się na niedźwiedziach jak mało kto i często obserwuje ich życie. Zdarza się, że ryzykuje przy tym własnym życiem, ale zawsze udaje mu się wychodzić cało z opresji. Swego czasu niedźwiedzica odpuściła atak, kiedy usłyszała głośne "nie" z ust mężczyzny:
Zobacz: Bieszczady: Ta scena mrozi krew w żyłach. Niedźwiedzica z młodymi szła prosto na leśniczego! [WIDEO]
Materiały leśniczego biją rekordy popularności w sieci.