Potężny niedźwiedź biegł przed samochodem

i

Autor: Jacek Adamski, starostwa brzozowski/FB, Archiwum prywatne

JEST NAGRANIE

Niedźwiedź biegł tuż przed samochodem! Szokujące spotkanie na drodze

2025-04-03 13:37

To wcale nie primaaprilisowy żart - a na dowód jest nagranie. Kamerka samochodowa zarejstrowała niedźwiedzia, który biegł drogą tuż przed samochodem na drodze wojewódzkiej między Jabłonką a Grabówką!

Spotkanie z tak potężnym i groźnym zwierzęciem, jakim jest niedźwiedź zawsze budzi ogromne emocje. Nie tylko u osoby, która takie spotkanie przeżyła, ale również wśród mieszkańców okolicznych miejscowości, czy internautów. Chyba niemal każdy wyobraża sobie wtedy - co by było, gdybym to ja przeżył/-a takie spotkanie?

Podkarpackie. Starosta spotkał na drodze niedźwiedzia

Takie właśnie spotkanie z niedźwiedziem przeżył niedawno Jacek Adamski, starosta brzozowski. Opublikował on w mediach społecznościowych nagranie z kamerki samochodowej, na którym widać - a jakże - biegnącego drogą niedźwiedzia.

- Z Jabłonki do Grabówki mam jeszcze 5 km. Niedźwiadek - misio!!! - napisał starosta.

W rozmowie z Radiem ESKA starosta przekazał, że nieopodal niedźwiedź ma swoją gawrę.

- Biegł sobie drogą wojewódzką właśnie przez Jabłonkę w kierunku Niebocka. Podjęliśmy, w konsultacji z panią wójt Bożeną Chorążak, odpowiednie kroki. Przede wszystkim informacyjne, skierowane do mieszkańców gminy Dydnia i powiatu brzozowskiego, aby uważali na niebezpieczeństwo. To wygłodniały niedźwiedź, który wyszedł ze swojego legowiska, wybudził się po zimie i może i na pewno może być niebezpieczny dla mieszkańców, ewentualnie dla przechodniów, którzy spacerują, chodzą na kijki. Jest to sprawa bardzo poważna dla nas – mówił w rozmowie z reporterem Radia ESKA Jacek Adamski.

Według starosty, takie spotkania mogą być częstsze.

- Wójt gminy Dydnia mówiła o spotkaniu mieszkańca miejscowości Dydnia, z przysiółka Wola Dydyńska z niedźwiedziem. Właśnie prawdopodobnie z tym, który odstąpił od ataku i schował się gdzieś w kniejach. Sytuacja mogła być różna, bo zdarzają przypadki zaatakowania przez niedźwiedzia – przekazał.

Jak wspomniał Jacek Adamski w rozmowie z ESKĄ, w dzień przed zajściem z niedźwiedziem odbyło się spotkanie z leśnikami, myśliwymi, strażą i policją, podczas którego poruszano temat zagrożenia, jakim jest kontakt z wilkami. Wspomniano też o niedźwiedziach jednak w takim kontekście, że nie są jeszcze one zbyt aktywne. Prawda okazała się być inna.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki