Ciekawego odkrycia dokonano podczas remontu dworca w Rzeszowie. Ukazała się mozaika z lat 60-tych XX w. Przy jej wykonaniu wykorzystano kamienie, czyli materiał ogólnie dostępny, uważany za małowartościowy i przypadkowy.
- Całość tworzy relief, w którym malarstwo ścienne przeplata się z fragmentami zaprawy z zatopionymi w niej kamieniami. Do wykonania mozaiki użyte zostały wielobarwne otoczaki, nasączane olejami w celu zachowania w ścianie ich naturalnego połysku i koloru mokrego kamienia - przekazuje Elżbieta Wiącek-Lach, konserwator zabytków, pełniąca nadzór konserwatorski nad inwestycją.
Nie wiadomo, kto jest autorem i wykonawcą projektu. Ze względu na zastosowane materiały oraz łączenie mozaiki z malarstwem ściennym, można przypuszczać, że twórcami kompozycji byli Hanna i Gabriel Rechowiczowie.
- Tworzyli oni w dobie modernizmu, a ich monumentalne mozaiki oraz polichromie dekorowały reprezentacyjne budynki użyteczności publicznej z tego okresu tj. „Dom Chłopa” oraz Supersam w Warszawie. Przykładem twórczości tych artystów była do niedawna dekoracja ścienna (mozaika oraz polichromia) w sali koncertowej oraz na elewacji zewnętrznej Miejskiego Domu Kultury w Łańcucie - wyjaśnia Elżbieta Wiącek-Lach.
Co ciekawe, odkryta mozaika jest jednym z niewielu tego typu projektów zrealizowanych i zachowanych do dnia dzisiejszego na terenie Rzeszowa.
Co dalej z mozaiką? Zostanie poddana konserwacji. Będzie pasować do odświeżonego dworca PKP, który w założeniu po remoncie ma odzyskać modernistyczny charakter.
- Mozaika stanowi najcenniejszy zachowany w całości element dekoracyjny wnętrza dworca z tego okresu - zaznacza Elżbieta Wiącek-Lach.