"Lodowe krążki" na rzece. Bajeczny widok w Przeworsku
W środkowej części województwa podkarpackiego ostatnie dwie noce przyniosły siarczysty mróz. Temperatura spadła do -20 stopni Celsjusza. W środę (10 stycznia) mieszkańców Przeworska zaskoczył widok rzeki Mleczki, która przepływa przez miasto. Fakt, że była skuta lodem nikogo nie zdziwił, jednak miejscowi zachwycali się lodową koronką, która powstała na pokrywie rzecznej. Piękne zjawisko nie było widoczne na całej długości rzeki, a jedynie na kilkuset metrach. Skąd takie zjawisko? Odpowiedź ciężko znaleźć.
Pływające krążki lodowe w kształcie naleśników nazywamy śryż (znanym też jako lód prądowy). To zjawisko lodowe, stanowiące etap zamarzania cieku lub zbiornika wodnego. Jest to jedna z początkowych postaci lodu. Śryż to skupisko gąbczastych bryłek utworzonych z kryształków lodu o kształcie igieł lub blaszek, mające kilka centymetrów średnicy. Powstaje z lepy lodowej lub śnieżnej, czasem z dodatkiem lodu dennego. Tworzy się w wodzie rzecznej w temperaturze nieznacznie niższej od 0°C. Jest to początkowy etap formowania się pokrywy lodowej na rzece. Śryż i lepa mogą zbijać się, tworząc większe krążki lodowe. Czy właśnie to zjawisko powstało w Przeworsku?
Nie wiadomo do końca, gdyż w polskich rzekach śryż może osiągnąć średnicę nawet 3 metrów, a w przeworskiej Mleczce mamy kilkaset metrów zbitej tafli lodowej pośrodku rzeki "wymalowanej lodowymi koronkami". Zatem czy możemy mówić o szronie, który tak "pomalował" rzekę? Szron to osad atmosferyczny, tworzący drobne lodowe kryształki w postaci igieł, piórek na poziomych powierzchniach. Takowe "igiełki" lodowe możemy dostrzec na tafli lodowej w Przeworsku, jednak szron powstaje w analogicznych warunkach jak rosa, ale w ujemnych temperaturach w wyniku resublimacji pary wodnej zawartej w atmosferze na powierzchniach poziomych lub lekko skośnych jak grunt, trawa, szyba auta. W zimie może pojawić się na powierzchni pokrywy śnieżnej. Co zatem "wyhaftowało" lodowy wzór na rzece Mleczka w Przeworsku? Na pewno pogoda i tęgi mróz. Póki co mieszkańcy mogą go ciągle podziwiać, jednak tylko w jednym miejscu przy zejściu na kładkę za targowiskiem miejskim. Zdjęcia w poniższej galerii.