Tragedia na Podkarpaciu. 23-letni mężczyzna utonął w zalewie Podwolina niedaleko Niska. Jego ciało odnalazł i wydobył z dna jeziora strażacki płetwonurek… To kolejna taka tragedia na Podkarpaciu i w Polsce w ostatnich dniach. Sezon wypoczynku nad wodą ma przerażający bilans ofiar śmiertelnych.
Do tragedii na zalewie Podwolina w Nisku doszło w poniedziałek (20.06) około godz. 15.00. Służby ratunkowe od razu ruszyły na miejsce. Skierowano tam siedem zastępów straży pożarnej, w tym strażaków-płetwonurków ze specjalistycznych grup ratownictwa wodno-nurkowego z Tarnobrzega i Przemyśla.
– Po kilkudziesięciu minutach strażacki płetwonurek odnalazł mężczyznę leżącego na dnie, na głębokości około trzech metrów od powierzchni wody, w odległości około 10 metrów od brzegu. Niestety, nie udało się uratować mu życia – informuje rzecznik podkarpackich strażaków, bryg. Marcin Betleja, cytowany przez PAP.
Jak poinformowała PAP kom. Ewelina Wrona z zespołu prasowego podkarpackiej policji, okoliczności utonięcia mężczyzny będę wyjaśniane podczas trwającego śledztwa.
To kolejne utonięcie w regionie i jedno z wielu tak tragicznych zdarzeń w kraju w ostatnich dniach. Bilans wypoczynku nad wodą jest tragiczny już na długo przed rozpoczęciem wakacji. Tylko wczoraj w całym kraju utonęło dziewięć osób – wynika z danych Rządowego Centrum Bezpieczeństwa. Straż Pożarna podaje, że przez cały długi weekend czerwcowy życie w wodzie straciło 21 osób. Od początku sezonu wypoczynku nad wodą, od 1 kwietnia, w całym kraju do niedzieli (19.06) utonęły 93 osoby – wynika z danych KGP.