Kotkę na wycieraczce kliniki znaleźli pracownicy. Właścicielowi zabrakło odwagi, by spojrzeć weterynarzom w oczy. Lecznica "Ada" w Przemyślu słynie z ratowania zwierząt, których życie wisi na krawędzi i tym razem zaopiekowali się porzuconym zwierzakiem.
Nobby ma zaledwie 4 miesiące i była w fatalnym stanie. Słaniała się nogach, była tak wycieńczona, że pierwsze dni spędziła w inkubatorze. Problemy neurologiczne okazały się na tyle poważne, że kotka nie mogła utrzymać równowagi. Konieczna była tomografia, na którą lekarze wraz z Nobby pojechali aż do Gliwic. Wyników jeszcze nie ma, ale jak tylko dotrą do kliniki, weterynarze od razu przystąpią do leczenia.