Straż pożarna

i

Autor: Grzegorz Kluczyński zdjęcie ilustracyjne

Nocne nawałnice nad Podkarpaciem, strażacy interweniowali prawie 150 razy [AUDIO]

2019-06-17 10:52

Ostatnia doba przyniosła gwałtowną zmianę pogody. W niektórych miejscowościach w niedługim czasie słoneczna, gorąca aura, przekształciła się w groźne burze. Podkarpaccy strażacy usuwając skutki nawałnic, interweniowali prawie 150 razy.

Połamane drzewa, drogi usłane zerwanymi gałęziami, zerwane dachy i uszkodzone przystanki - to skutki burz, które w nocy z niedzieli na poniedziałek przeszły przez Podkarpacie. Towarzyszyły im bardzo porywiste podmuchy wiatru oraz opady deszczu, a nawet gradu. Największe zniszczenia zanotowano w powiatach: tarnobrzeskim, leżajskim, rzeszowskim, łańcucki i kolbuszowskim.

Jak poinformował nas rzecznik prasowy PSP Marcin Betleja, strażacy w naszym regionie wyjeżdżali do zgłaszanych awarii i sytuacji alarmowych prawie 150 razy. Ich najpoważniejszymi zadaniami okazało się wypompowywanie wody z zalanych wodą posesji, przywracanie płynności ruchu na drogach, na których znalazły się powalone drzewa i zerwane konary. W powiecie łańcuckim odnotowano uszkodzenia konstrukcji dachowych. Jeden z dachów znajdował się na budynku gospodarczym, a drugi na przyszkolnej hali sportowej w Żołyni. Ponadto w miejscowości Kamień w powiecie rzeszowskim, piorun uderzył w dom mieszkalny uszkadzając ścianę szczytową. Szczęśliwie, nikt w tych niebezpiecznych sytuacjach nie został ranny.

W nocnych akcjach usuwania skutków nawałnic, wzięło udział ponad 600 strażaków Ochotniczych Straży Pożarnych i Państwowej Straży Pożarnej. Mówi Marcin Betleja, rzecznik podkarpackich strażaków:

Czytaj też:

>>> Śmiertelny wypadek w Dąbrowie Rzeczyckiej, zginął rowerzysta

>>> Kolbuszowa: Biegał półnagi wokół studni, miał przy sobie narkotyki

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki