Szef sanepidu w Rzeszowie: "Epidemia legionelli jest na etapie wygaszania"
Szef rzeszowskiego sanepidu przedstawił nowe, dobre informacje w sprawie epidemii legionelii. - Analizując aktualne dane epidemiologiczne i w zasadzie pojedyncze przypadki potwierdzane w ciągu ostatnich paru dni, mogę powiedzieć, że epidemia jest w tej chwili na etapie wygaszania - cytuje PAP Adama Sidora, szefa Wojewódzkiej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Rzeszowie. Równocześnie szef sanepidu przypomniał, że do zakażenia dochodzi przez wdychanie aerozolu, który powstał ze skażonej wody. Legionellą nie można się zarazić od człowieka, albo pijąc wodę, w której znajduje się bakteria. W trakcie epidemii na legionellę zmarło 18 osób. Wśród ofiar śmiertelnych jest 9 kobiet i 9 mężczyzn w wieku 55-98 lat.
Źródło zakażenia w dalszym ciągu nieznane
Służbom w dalszym ciągu nie udało się ustalić źródła zakażenia. Działania w tej sprawie trwają od 17 sierpnia, gdy sanepid otrzymał pierwsze informacje o zakażonych osobach. - Rozpoczęliśmy intensywne działania kontrolne, głównie u usługodawców, w podmiotach usługowych, w zakładach pracy, również w podmiotach leczniczych, gdzie przedmiotem naszej inspekcji były przede wszystkim systemy wentylacyjne, klimatyzacyjne, systemy doprowadzające wodę ciepłą i zimną. Przedmiotem naszych kontroli jest głównie stan techniczny i parametry pracy tych urządzeń - powiedział Adam Sidor.
Polecany artykuł: