Samochód wpadł do rzeki Wisłoki. Nurt porwał auto z kobietą w środku
W miejscowości Krempna na Podkarpaciu doszło do niecodziennego zdarzenia. Kobieta próbowała przedostać się na drugi brzeg nieoficjalnym przejazdem, z którego czasami korzystają miejscowi. Zazwyczaj, gdy poziom wody jest niższy można spokojnie przejechać skrótem przez rzekę. Niefortunnie tego dnia poziom wody rzeki Wisłoki był podniesiony, a kobieta podjęła próbę przejechania znanym skrótem. Nurt porwał samochód kobiety, który zsunął się z betonowych płyt i ugrzązł obok.
- Samochód kobiety, która próbowała przejechać przez rzekę, zsunął się z płyt. Nurt był podniesiony i samochód ugrzązł obok przejazdu - powiedział w rozmowie z Interią rzecznik prasowy komendanta powiatowego Państwowej Straży Pożarnej w Jaśle brygadier Wacław Pasterczyk.
Na miejsce zdarzenia w Krempnie na Podkarpaciu przyjechali strażacy z JRP PSP i OSP Krempna. Udało im się ewakuować kobietę i wyciągnąć samochód na brzeg.