To kolejna oszukana osoba na Podkarpaciu w ostatnim czasie. Choć policja i media niemal każdego dnia apelują, by nie przekazywać żadnych oszczędności obcym osobom, oraz podkreśla się informacje, że funkcjonariusze nigdy nie żądają pieniędzy za odstąpienie od czynności to starsi ludzie cały czas nabierają się na tę sztuczkę.
-W sobotę, dyżurny jarosławskiej jednostki otrzymał zgłoszenie o wyłudzeniu pieniędzy od 71-letniej mieszkanki Jarosławia. Jak ustalili funkcjonariusze do kobiety zadzwonił mężczyzna podający się za angielskiego funkcjonariusza i poprosił o przekazanie pieniędzy. Twierdził, że jej syn przebywający w Anglii jest sprawcą poważnego wypadku drogowego. W celu uniknięcia kary więzienia koniecznym było przekazanie 65 tys. złotych. W trakcie dalszej rozmowy oszust wypytał kobietę, ile ma aktualnie pieniędzy i pod jakim adresem zamieszkuje. Seniorka oświadczyła, że dysponuje jedynie kwotą 30 tys. złotych. Rozmówca stwierdził, że pozostała część kwoty zostanie wpłacona przez pracodawcę jej syna. Poinformował, że po odbiór pieniędzy przyjdzie kobieta, która przekaże gotówkę do Anglii za pośrednictwem sądu. Następnie pod adres seniorki przyszła młoda dziewczyna, której 71-latka przekazała ponad 30 tys. zł. Kobieta dopiero po pewnym czasie zorientowała się, że została oszukana. Sprawę zgłosiła jarosławskim policjantom- relacjonowała Anna Długosz, rzecznik prasowy jarosławskiej policji.
Odbierakiem, który odwiedzał mieszkankę Jarosławia okazała się osiemnastolatka z powiatu zamojskiego, która dwa dni wcześniej od 85-letniego mężczyzny w Zamościu odebrała 20 tys.
- Natychmiast po zgłoszeniu kryminalni z zamojskiej komendy rozpoczęli intensywne działania zmierzające do ustalenia i zatrzymania sprawców. Policjanci wytypowali 18-letnią kobietę, która pełniła rolę „kuriera”. Wspólne działania policjantów z komendy wojewódzkiej z Lublina i Katowicach, oraz kryminalnych z Zamościa doprowadziły do tego, że w miniony weekend podejrzana została zatrzymana na terenie województwa śląskiego. Zebrany materiał dowodowy pozwolił na przedstawienie 18-latce z Zamościa zarzutów za udział w oszustwie. Kobieta tłumacząc się śledczym wyjaśniła, że znalazła ogłoszenie o pracę w charakterze kuriera na jednym z portali internetowych. Jej praca miała polegać na odbieraniu paczek i dostarczaniu ich w określone przez zleceniodawcę miejsce. Za popełnione przestępstwo grozi jej od 6 miesięcy do lat 8 więzienia. 18-latka za swoje czyny odpowie przed sądem-dodała Dorota Krukowska - Bubiło z zamojskiej policji.
Seniorka z Jarosławia nie może pogodzić się ze stratą 30 tys. zł. Jak mówiła pieniądze nie należały do niej.
- Syn, który mieszka w Anglii wysyła mi je, żebym mu je odłożyła. On chciał uzbierać na wkład własny, żeby kupić mieszkanie. Tak dałam się wmanewrować, tam mnie zastraszyli omamili ci bandyci. Cały czas kazali mi być przy telefonie. Nie dzwonić do syna, nie kontaktować się z nikim. Byłam taka głupia- wypłakuje się emerytka- Mam czwórkę dzieci. dwie córki i dwóch synów. Jedne pracuje w Anglii, drugi poważnie zachorował. Lekarze walczyli o jego życie. Teraz jeszcze to. Przecież ja będę musiała oddać synowi te pieniądze. On je zarobił na mieszkanie, a ja czuje się jakbym okradła własne dziecko - rozpacza kobieta.
Czytaj też: Seniorzy oddali oszustom pieniądze na dom córki. Dramat w Łopuszce Wielkiej [WIDEO, GALERIA]
Policja ostrzega przed takimi połączeniami. Nie przekazujmy pieniędzy obcym osobom bez względu na okoliczności, ani nie dokonujmy przelewów na wskazane przez te osoby konta. Nie podawajmy przez telefon żadnych wiadomości dotyczących naszego miejsca zamieszkania i oszczędności. Nigdy nie ulegajmy presji czasu, którą wywierają oszuści. W każdym takim przypadku konsultujmy się z członkami rodziny i weryfikujmy informacje przekazywane nam przez telefon. W przypadku otrzymania telefonu od obcej osoby z prośbą o przekazanie pieniędzy, należy bezzwłocznie poinformować Policję pod nr alarmowym 112
Masz podobny temat? Napisz do autora tekstu: [email protected]