Tuż przed godziną 11.00 służby zostały powiadomione o wypadku do jakiego doszło podczas prac budowlanych. 58-letni mężczyzna znajdujący się na głębokości 4 metrów został przysypany ziemią. Na miejscu zjawili się strażacy, goprowcy, śmigłowiec LPR-u oraz ratownicy medyczni, którzy rozpoczęli dramatyczny wyścig z czasem.
Po około 3 godzinach udało się dotrzeć do przysypanego człowieka, niestety w tym momencie już nie żył. Prokurator, który również dotarł na miejsce zdecydował o poddaniu ciała ofiary badaniu sekcyjnemu. Będzie to jeden z elementów postępowania wyjaśniającego przyczyny tragicznego w skutkach wypadku.